Magdalena Kondratowicz

Compute the Camouflage – program wideo

Compute the Camouflage – spojrzenie na konstruowanie informacji. Artyści przyglądają się informacji, która również stanowi bardzo istotne i ważne zagadnienie dzisiejszych czasów. Ponadto warto zauważyć, że to technologie doprowadziły do tak ważnej pozycji informacji, mianowicie stała się ona ważniejsza od rzeczy, która jest jej nośnikiem. Obecnie nie interesująca jest rzecz/przedmiot, ale powiązana z nią informacja. Znajduje to swoje odzwierciedlenie we wszelkich dziedzinach życia, dla przykładu mogę podać reprodukcję cyfrową, gdzie rzecz-oryginał nie istnieje. Czy bliższy codziennemu doświadczeniu przykład: biorąc do ręki produkt w sklepie nasze zainteresowanie skupia się na analizie składu, jakości, sposobie wykonania czyli na informacji.

Informacja ma jednak to do siebie, że jest wirtualna, a w rzeczach się jedynie materializuje. Obecnie informacją się zarządza, handluje, walczy czy nawet terroryzuje. Bardzo wiele współczesnych procesów opiera się na wykorzystaniu informacji, baz danych etc. Stawiane są także pytania o istnienie prawdy w cyfrowym, niematerialnym (wirtualnym) świecie. Łączy się to wszystko ze fragmentaryzowanym doświadczeniem, które uniemożliwia zebranie wielu elementów w całość. Powstają nowe twory takie jak np. „postprawda” oznaczająca, że nie ma żadnej prawdy, każdy może powiedzieć co mu się podoba. Informacja trafiająca do obiegu ma budzić takie emocje (silne, jednoznaczne), żeby rozprzestrzenić się na tyle szybko, nim ktokolwiek zdąży ją sprawdzić, zweryfikować z faktami.

W świecie w którym rzecz – rzeczywisty przedmiot nie ma znaczenia, jest nieistotny, bo jego materialność nie posiada sprawczości – nie obowiązuje już klasyczna koncepcja prawdy – zgodność między rzeczą a słowem, między językiem a widokiem staje się nieadekwatna w obliczu wirtualności. Ponownie dowodzi to wpisywaniu się zachodzących procesów w posthumanistyczne rozważania, humanistykę „niepoznawczą” kierującą swoje zainteresowanie nie ku rozumowi, ale ku afektom i emocjom. Zwrot taki ma dawać nadzieję w sytuacji, gdzie rozum zawodzi, w niemożliwości poznania jedynie za pomocą rozumu.

Dostrzeżenie biologicznego źródła oraz pierwiastka natury we wszystkim co społeczne i kulturowe poszerza niesamowicie perspektywę. Daje to nowe pole i nadzieję wobec niezdolności do zakończenia poznawczej refleksji i sformułowania jakichkolwiek pewnych wniosków. Jednak czy nie jest to, przynajmniej na razie, sztuka dla naukowców i myślicieli?

– Magdalena Kondratowicz
kulturoznawstwo, UWr

Powiększ
Zmniejsz